Dziś pogoda definitywnie powinna się zmienić. Jest szaro, brzydko i zimno. Na pocieszenie przytoczę nieco koloru ;) We własnej osobie: filcowe broszki i breloki! Miękkie, wypchane watoliną i w całości szyte ręcznie. A na dodatek wesołe i poprawiające nastrój ;) Zdjęcia poniekąd kiepskie, ze względu na słabe światło dzienne (a raczej jego brak).
Sowa najlepsza :D
OdpowiedzUsuń